czwartek, 20 marca 2014

Premiera biografii Svena Hannawalda w Warszawie!




Cześć Wszystkim!
Jedyny zwycięzca 4 konkursów prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni zagościł w stolicy naszego kraju! Była to wielka okazja, aby zdobyć cenny autograf na pierwszej stronie biografii Svena Hannawalda „Triumf, upadek i powrót do życia”. Chciałabym Wam przedstawić jak wyglądał jeden z najwspanialszych dni w moim życiu!
Już w listopadzie minionego roku „drastyczna” i poruszająca lektura pojawiła się Niemczech. Wszystko było jedynie kwestią czasu, kiedy najbardziej wyczekiwana historia głównego rywala Adama Małysza trafi na półki polskich księgarni.  Na odpowiedź nie musieliśmy zbyt długo czekać. Oficjalna premiera została zaplanowana na 5 marca w empiku przy ulicy Marszałkowskiej.
Po chwili namysłu zdecydowałam, że nie mogę przegapić takiej okazji, która może się już nigdy nie powtórzyć. W środku tygodnia, mimo szkoły i obowiązków postanowiłam wybrać się do Warszawy!
Wreszcie nadszedł długo wyczekiwany dzień. Pełna pozytywnej energii wyruszyłam w zaplanowaną trasę. Muszę przyznać, że jak na polskie koleje 3,5 godziny z Katowic do Warszawy, to w miarę szybko. Przed konferencją prasową zostało jeszcze sporo czasu, więc postanowiłam troszkę pozwiedzać.
Miasto moim zdaniem robi bardzo dobre wrażenie. Hm wydaje mi się, że nawet się tam trochę zaaklimatyzowałam. Piękne kamieniczki, Stare Miasto, Plac Zamkowy, Pałac Kultury i Nauki można by tak wymieniać. Jeśli ktoś lubi spacery, to jest tam kilka miejsc, gdzie można odpocząć i odciąć się od wszystkiego. Szczególnie ujęła mnie Warszawa wieczorem, kiedy wszystko jest podświetlane, zmienia się klimat tego miasta, jednak ciężko było by mi się przyzwyczaić do takich tłumów ludzi. Mimo, to zapewne będę jak najbardziej dobrze wspominać tą wyprawę.
Kiedy nastał wieczór, pojawił się w końcu długo wyczekiwany niemiecki Mistrz skoków – Sven Hannawald. Na konferencję zawitało sporo ludzi, którzy śmiało zadawali pytania wicemistrzowi olimpijskiemu z Salt Lake City. Po półgodzinym wywiadzie nastąpił najbardziej wyczekiwany moment spotkania. Mistrz Świata z Lahti z konkursu drużynowego zaczął podpisywać biografie wszystkim zgromadzonym fanom w Empiku. Bardzo się cieszę, że w tłumie udało mi się w miarę szybko dostać do Svena i chwile z nim porozmawiać – niezapomniana chwila.
Zmęczona, ale szczęśliwa wróciłam do domu!
Zapewne gdyby nie osoby, które w ten dzień umilały mi czas, nie było by tak wyjątkowo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz