Mistrzostwa Świata pokazały, że nasza reprezentacja skacze na wysokim poziomie i może rywalizować o podium z najlepszymi. Jednak dzisiejszy konkurs okazał się ogromny zamieszaniem, które nie powinno mieć miejsca na tak wysokiej rangi wydarzeniu, które odbywa się raz na 2 lata. Rywalizacja była dzisiaj zacięta i o miejscu na podium decydowały dziesiętne punktu. Konkurs bezapelacyjnie wygrali piąty raz z rzędu Austriacy (1135,9pkt). Faworyci pomimo słabszej dyspozycji w Pucharze Świata pokazali nam, że na ważne imprezy są dobrze przygotowani do walki o najwyższe lokaty. Zwycięski team reprezentowali: najsilniejszy punkt drużyny Wolfgang Loitzl, Manuel Fettner, Thomas Morgenstern oraz Lider Pucharu Świata Gregor Schlierenzauer. Drugie miejsce w zawodach zdobyli Niemcy (1121,8pkt). W skład równo skaczącej drużyny weszli: Andreas Wank, Richard Freitag, Severin Freund oraz Michael Neumayer. Brązowy medal po wnikliwym błędzie zajęła Polska (1121pkt) !! :), którą godnie reprezentowali Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot oraz Piotr Żyła. Jak się okazało zajmująca drugie miejsce reprezentacja Norwegii w konkursie została przesunięta na czwartą lokatę. Błąd wynikł w czasie pierwszej serii konkursu, podczas skoku Andersa Bardala zostały doliczone do jego noty punkty za obniżony rozbieg ( 2belki) a jechał z tego samego co jego rywale przez to Norwegia wylądowała poza podium. Dzieki temu Polacy awansowali na 3 miejsce a Niemcy na 2. Medal dla Polski możemy zawdzięczać min. Thomasowi Morgensternowi który jako pierwszy zauważył błąd i poinformował o tym Polaków. Jednak bardzo przykro zrobiło mi się Norwegów, gdyby nie ta pomyłka możliwie to oni cieszyli by się z podium zawodów jednak to jest sport i pomyłki się zdarzają. Najzabawniejszym wydarzeniem okazał się skok Manuela Fettnera. Podopiecznemu Aleksandra Pointera podczas lądowania odpięła się narta lecz zachował on zimną krew i dojechał do lini upadków przez co nie zostały obniżone noty za styl. Dla mnie bohater zawodów, ogromne brawa :D. Na następnych lokatach uplasowali się; Japonia, Słowenia, Czechy i Włosi. Konkurs niesamowity, zabawny lecz także pełen adrenaliny. Od dana nie widziałam tak ciekawego konkursu drużynowego :), mam nadzieje że na następnych zawodach w Lahti również Polacy wskoczą na podium. Trzymajcie kciuki :) !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz